Unia Europejska sfinansuje jedną trzecią inwestycji Baltic Pipe czyli gazociągu, którym po dnie morza będzie można przesyłać surowiec z Norwegii do Danii i Polski. W uroczystości podpisania porozumienia grantowego ze spółkami GAZ SYSTEM i INEA w Brukseli uczestniczyli m.in. wiceprzewodniczący KE Maroš Šefčovič, komisarz ds. polityki klimatycznej i energetycznej Miguel Arias Cañete oraz polski premier Mateusz Morawiecki.
– Gdy ruszaliśmy z projektem unii energetycznej ponad 4 lata temu, jednym z naszym priorytetów było zapewnienie wyższego bezpieczeństwa energetycznego i dywersyfikacji źródeł dostaw gazu. To, co osiągnęliśmy przez ostatnie 4 lata, zwłaszcza w Europie Środkowo-Wschodniej, również dzięki bliskiej współpracy z Polską, jest niezwykłe – mówił wiceprzewodniczący Maroš Šefčovič.
– Komisarz Cañete, komisarz Šefčovič podkreślają, że to oznacza zwiększenie bezpieczeństwa całej Europy Środkowej, a więc coś, co jest odwrotnością Nord Stream 2 – mówił premier Mateusz Morawiecki.
– Połączenie gazowe między Polską a Danią ma wymiar strategiczny – jest ono potrzebne do dywersyfikacji dostaw. Jednak inwestycja jest korzystna również dla UE, której zależy na zwiększeniu wymiany handlowej i wzroście konkurencyjności europejskiego rynku gazu – powiedział prezes GAZ SYSTEM Tomasz Stępień.Projekt Baltic Pipe składa się z pięciu elementów: połączenia systemów przesyłowych Norwegii i Danii na Morzu Północnym, rozbudowy trasy przesyłu gazu przez Danię, budowy tłoczni gazu na duńskiej wyspie Zelandia, budowy podmorskiego gazociągu z Danii do Polski wraz z terminalem odbiorczym oraz rozbudowa polskiego systemu przesyłowego. Sam gazociąg ma osiągnąć łączną długość 900 km.
W uroczystości podpisania porozumienia uczestniczyli również wiceminister spraw zagranicznych Konrad Szymański, pełnomocnik rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski oraz dyrektor duńskiej spółki INEA Dirk Beckers.
Źródło: https://ec.europa.eu/poland/news/190415_baltic_pipe_pl